*english below
Fantastycznym wynikiem 97.76 Niemiec Johannes Vetter wygrał konkurs oszczepników na LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej. Do rekordu świata legendarnego Czecha Jana Železnego ustanowionego w 1996 roku zabrakło zaledwie 72 centymetrów. Znakomitą serią popisał się amerykański kulomiot Ryan Crouser, który wygrał z wynikiem 22.70. Prawie 15 000 kibiców na trybunach Stadionu Śląskiego entuzjastycznie przyjęło zwycięstwo w biegu na 400 metrów Justyny Święty-Ersetic.

Niemiecki oszczepnik, mistrz świata z 2017 roku, już przed konkursem na Stadionie Śląskim legitymował się drugim wynikiem w historii światowej lekkoatletyki. Przy jego nazwisku do dzisiaj w tabelach wszech czasów widniał wynik 94.44. W trzeciej kolejce konkursu na LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej oszczep wyrzucony przez Vettera poleciał ponad trzy metry dalej! Po niewiarygodnie długim locie wylądował w ulokowanym po przeciwnej stronie stadionu sektorze do pchnięcia kulą, bardzo daleko za granicą 90 metra. Po chwili oczekiwania na tablicy wyświetlono niesamowite 97.76! To drugi najlepszy wynik w historii światowej lekkoatletyki, a przecież do LOTTO Memoriału Kamili Skolimowskiej nikt oprócz rekordzisty świata Jana Železnego nie rzucił dalej niż 95 metrów.
– Niewiarygodny wynik. To był prawie idealny rzut, ale nie do końca pamiętam moment wyrzutu. Widziałem już dwa razy z odtworzenia tę próbę, ale na dokładniejszą analizę przyjdzie czas po sezonie – przyznał Vetter, którego dziadek urodził się… w Chorzowie.
Drugi wynik w karierze – 65.70 – uzyskała zwyciężczyni rzutu oszczepem wśród pań Maria Andrejczyk.
– Cieszę się, że znowu możemy razem startować. Zdrowie dopisuje, a myślałem, że nie będę w tym sezonie w stanie rzucać 60 metrów. Dziś rzuciłam drugi wynik w karierze, na LOTTO Memoriał Kamili Skolimowskiej nie można zawodzić. Bardzo pomogli kibice! Mam nadzieję, że uda mi się solidnie przepracować zimę i dobrze przygotować do sezonu olimpijskiego – mówiła Andrejczyk.
Zawsze emocjonujące dla kibiców są biegi na 100 metrów. Na LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej dodatkowego smaku tej konkurencji dodał fakt, że na starcie spotkały się halowe mistrzyni Europy na 60 metrów z 2015 oraz 2019 roku – rywalizujące ze sobą od lat Dafne Schippers – jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii światowego sprintu – oraz polska gwiazda Ewa Swoboda. Ta druga chciała na ulubionym Stadionie Śląskim pokonać bardziej utytułowaną rywalkę, ale musiała ponownie uznać dominację Holenderki. Schippers pobiegła setkę w 11.29, Swoboda była wolniejsza o 0,05 sekundy.
– Zawsze traktuję rywalki z szacunkiem. Nieważne czy biegają poniżej 10 sekund jak Dafne, czy są ode mnie wolniejsze. To był dobry start, bo kibice nieśli, ale nie udało się wygrać – mówiła po biegu najszybsza Polka.
Kandydatem do poprawienia rekordu świata na LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej był także fenomenalny amerykański kulomiot Ryan Crouser. Mocarz z Teksasu, którzy dzień wcześniej przyleciał do Europy z USA, co prawda nie zbliżył się do najlepszego wyniku w historii, ale w pięciu mierzonych próbach pchał zawsze ponad 22.40. Imponująca seria mistrza olimpijskiego i mistrza świata to 22.53, 22.50, 22.70, 22.52, 22.42. Za każdym razem kula pchnięta przez amerykańskiego giganta lądowała poza granicę rekordu Polski (także w „spalonym” piątym pchnięciu). Crouser ustanowił rekord LOTTO Memoriału Kamili Skolimowskiej i wyprzedził Michała Haratyka, który w niedzielny wieczór pchnął w Chorzowie 21.78.
– W tym roku przez pandemię trzeba było przygotowywać się do sezonu w innych warunkach. Ja trenowałem na pustym polu, bo nie mogłem pojechać do tradycyjnego centrum szkoleniowego. Moja forma jest tak dobra, bo odzyskałem rytm i technikę, którą miałem w 2016 roku. Nabrałem siły i masy, a teraz przystosowałem do tego technikę i stąd takie udane i dalekie próby – skomentował swój start na LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej Crouser.
Przy wielkim entuzjaźmie blisko 15 000 kibiców bieg na 400 metrów pań padł łupem Ślązaczki Justyny Święty-Ersetic. Raciborzanka uzyskała na Stadionie Śląskim najlepszy czas w sezonie – 51.33.
– Jestem zawodniczką, która poprawia się ze startu na start. To samo pokazałam tutaj. Wolę jednak biegać w cieple, a dziś wieczór był chłodny – przyznała Święty-Ersetic.
Wielki apetyt na 80-metrowy rzut miał w swoim dziesiątym starcie w LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej Paweł Fajdek. Zawodnikowi, który od kilku dni reprezentuje katowicki AZS-AWF, do dokonania tej sztuki zabrakło zaledwie 19 centymetrów. Wygrał z wynikiem 79.81 i o blisko metr pokonał swojego rywala z reprezentacji Wojciecha Nowickiego (78.88).
– Miało być 80, ale taki jest sport. Pierwszy raz w tym sezonie jestem jednak zadowolony ze swojego startu. Kama była dla mnie kimś więcej niż koleżanką, z którą mogłem przez chwilę trenować. Gdyby nie ona, nie byłoby takiego poziomu rzutu młotem, jaki mamy w Polsce – przyznał Fajdek.
W memoriałowym konkursie rzutu młotem Polki musiały uznać wyższość rekordzistki Francji Alexandry Tavernier. Zwyciężczyni rzuciła 74.12 i wyprzedziła Malwinę Kopron (72.32) oraz mistrzynię Polski Katarzynę Furmanek (71.99).
Polski triumf mogli oklaskiwać kibice w biegu na 400 metrów panów. Pierwszy metę minął Karol Zalewski. Osiągnął czas 45.74 i 0.04 sekundy wyprzedził Jochema Dobbera, ale nie był do końca zadowolony z osiągniętego wyniku.
– Moim największym atutem jest szybkość, ale dziś było za zimno, żeby osiągnąć to, na co byłem przygotowany. Mam w tym roku jeszcze dwa lub trzy starty, więc liczę, że będę mógł się dobrze zaprezentować w światowej stawce – zapewniał Zalewski.
Kenijczyk Ferguson Cheruiyot był najlepszy na 800 metrów osiągając czas 1:45.30. Najlepszym z Polaków był czwarty na mecie Adam Kszczot, który uzyskał najlepszy wynik w sezonie pokonując dwa okrążenia w 1:45.64. Tuż za nim – również z najlepszym czasem w 2020 roku – ukończył bieg Marcin Lewandowski (1:45.77).
Po pasjonującym finiszu Laura Muir ponownie okazała się lepsza od Sofii Ennaoui i wygrała na LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej bieg na 1500 metrów. Brytyjka uzyskała 3:58.24 i poprawiła rekord mityngu. Radości nie kryła także druga na mecie Polka. Czasem 3:59.70 o ponad sekundę poprawiła rekord życiowy.
– Jestem zadowolona z czasu poniżej 4 minut, ale muszę przyznać, że nastawiałam się na rekord Polski. Na ostatnim okrążeniu dziewczyny mi ciut przeszkodziły, a być może gdyby nie to, pobiegłabym jeszcze szybciej. Cieszę się, że zbliżam się do rywalek. Zmieniliśmy nieco treningi i czuję, że odbudowuję się – przyznała po biegu Ennaoui.
Udany powrót po lekkiej kontuzji odnotował na Stadionie Śląskim Piotr Lisek. Polak w pierwszych próbach zaliczył 5.52, 5.72 oraz 5.82. Później atakował jeszcze 5.92, ale dziś było to już zbyt wysoko. Dla rekordzisty Polski to kolejny z rzędu triumf w LOTTO Memoriale Kamili Skolimowskiej.
– Uwielbiam tutaj startować, zawsze przyjeżdżam do Chorzowa z uśmiechem na twarzy. W tym sezonie skupiamy się na tym, żeby próby były dobre technicznie. Do tego dochodzą dobre wyniki i to cieszy, bo musimy mieć na uwadze, że przygotowania do sezonu były utrudnione – podkreślił Piotr Lisek.
Drugi w konkursie był Amerykanin Sam Kendricks (5.72), a trzeci niegdysiejszy rekordzista świata Renaud Lavillenie (5.62).
Szwed Daniel Ståhl nie miał równych w konkursie rzut dyskiem. Mistrz świata z Dohy wygrał osiągając 67.01. Drugie miejsce zajął Słoweniec Kristjan Ceh (66.16), a trzeci był mistrz świata z Londynu, Andrius Gudžius (64.45). Najwyżej z Polaków uplasował się mistrz kraju z Włocławka Bartłomiej Stój, który uzyskał najlepszy wynik w sezonie – 63.94. Na szóstym miejscu zmagania zakończył Piotr Małachowski – ambasador organizującej mityng Fundacji Kamili Skolimowskiej.
Nie było niespodzianki w biegu na 100 metrów przez płotki. Z czasem 12.87 wygrała mistrzyni Europy Białorusinka Elvira Herman, która pokonała Holenderkę Nadinę Vissesr (12.95). Za plecami bardziej doświadczonych rywalek finiszowała młodziutka Pia Skrzyszowska – Warszawianka czasem 13.19 nie tylko ustanowiła rekord życiowy, ale także poprawiła rekord Polski juniorek (U20).
Ukrainka Julija Łewczenko, wicemistrzyni świata w skoku wzwyż sprzed trzech lat, nie zawiodła kibiców i w Kotle Czarownic wygrała z wynikiem 1.92. Najlepsza z Polek Kamila Lićwinko współdzieliła czwarte miejsce z inną Ukrainką Oksaną Okuniewią. Obie panie skoczyły w drugich próbach po 1.85.

Wyrównaną walkę w konkursie pchnięcia kulą stoczyły Portugalka Auriole Dongmo i Marketa Cevenkova z Czech. Ta pierwsza wygrała pchając 18.33, zaledwie o centymetr dalej od rywalki. Trzecia była medalistka mistrzostw Europy Białorusinka Aliona Dubitskaya (18.00), a czwarta polska mistrzyni Europy z 2018 roku Paulina Guba (17.96).
Tradycyjnie mityng na Stadionie Śląskim miał charakter integracyjny. Nie zabrakło biegów dzieci, kibice mogli także oklaskiwać sportowców poruszających się na wózkach. W zawodach wzięli również udział młodzi sportowcy Olimpiad Specjalnych.
– Sportowcy Olimpiad Specjalnych trenują i każdego dnia pokazują determinację, ducha walki. Ich udział w memoriale to donośny apel o otwarcie na nich swoich serc i umysłów – powiedział Dariusz Wosz, Dyrektor Oddziału Regionalnego Olimpiady Specjalne Śląskie.
---------------------------------------
Johannes Vetter’s 97.76, the second longest javelin of all time provided the undoubted highlight of the eleventh edition of the LOTTO Kamila Skolimowska Memorial, a World Athletics Continental Tour Gold meet on Sunday. A great evening of athletics in the National Athletics Stadium in Chorzow also featured such performances of the highest caliber as Ryan Crouser’s shot put of 22.70 and a 3:58.24 from Laura Muir in the 1500 metres.
From the Polish standpoint, the competition was notable, among others, for Piotr Lisek’s victory in the pole vault, Sofia Ennaoui’s first sub-4 minutes run in the 1500 metres and Maria Andrejczyk’s javelin throw winning effort of 65.70.
Vetter, the current world champion and world leader, entered the javelin throw competition as the clear favourite, but he surprised everyone, including himself, with the quality of his performance. He started out with solid throws of 83.77 and 86.41, the latter representing a new meet record, but it was his third throw that drew a gasp from the crowd, even before it landed. And it flew out to a massive 97.76, the second best mark of all time, behind only Jan Zelezny’s 24-year old word record. The distance represented an improvement of over 3 metres on his previous national record from 2017.
The throw effectively settled the competition, but Vetter was not yet finished. He followed up with another huge one of 94.84 in the fourth round, a distance that has only ever been surpassed by Zelezny and himself. He concluded with an excellent 89.95 on his fifth attempt and 87.28 on the sixth.
„I’m speechless”, the elated Vetter said after the competition. „It was almost the perfect throw, but I can’t even remember now what it felt like when I released it. In my last competition I threw 84 metres, now it’s 97, but that’s just what javelin throw is like. I will sit down with my coach to analyse today’s record throw with my coach, but that has to wait until the end of the season. Now I’m focusing on the two competitions I have planned for next week.”
Marcin Krukowski may have finished a long way behind the German, but his 84.62 was still a high-quality performance.
Not as unexpected as Vetter’s throw, but nonetheless remarkable was the performance of Ryan Crouser in the shot put. After three successive competitions over 22.50 in his home country, the American transferred that form successfully to Europe, winning with 22.70.
„This season has been all about adapting and being flexible,” said Crouser after the competition. „Getting access to facilities was difficult, so I spent most of my time throwing in an empty field. I feel the secret to my consistency at a high level this year is that I have regained the technique and rhythm I had in 2016, but have gained strength and mass since then.”
In addition to his best, Crouser had another sensational series, with the shortest of his five valid attempts measured at 22.42 and all the other four surpassing the 22.50 barrier.
Michal Haratyk had an excellent series, albeit not quite at Crouser’s level, with three puts over 21.50 and a best of 21.78, just short off his season best.
In a closely fought battle for third place, Leonardo Fabbri prevailed with 20.96, with Konrad Bukowiecki reaching 20.88 and David Storl 20.83.
Laura Muir added another big win to her great streak this year in the women’s 1500 metres. The Scottish runner pulled away from the field on the final lap to finish in 3:58.24, just off her own world-leading mark.
Sofia Ennaoui moved into second place some 250 metres before the finish and held on strongly to take second place with a big personal best of 3:59.70, missing the national record by less than half a second. Claudia Bobocea took third, also setting a new lifetime best with 4:01.31.
As ever, in the meet dedicated to the memory of an Olympic hammer throw champion, her specialty event was one of the highlights. The men’s competition came down to the expected duel between the Polish stars Pawel Fajdek and Wojciech Nowicki. World champion Fajdek emerged victorious on this occasion thanks to 79.81 in the second round, a new season’s best. European champion Nowicki, unbeaten in all prior competitions this year, had to content himself with second on this occasion with a best of 78.88.
„I promised you an 80-metre throw here and I didn’t quite make it, but it’s still the first time this season I’m satisfied with my throwing,” said Fajdek afterwards. „It’s always important for me to compete here, as Kamila was more than a friend I was able to train with for a while. Without her success, I would never have become a hammer thrower at all.”
Behind the Polish duo, the 20-year old Greek Hristos Frantzeskakis set a new personal best with 76.78, ahead of another rising star, 19-year old Mykhaylo Kokhan, fourth with 75.73.
The Polish domination did not extend to the women’s competition, as Alexandra Tavernier had the four longest throws, topped by third-round 74.12. World Championships medalist from 2017 Malwina Kopron came through for second with 72.37, just ahead of the national champion Katarzyna Furmanek, third with 71.99.
Two weeks after suffering a hamstring strain at the Kusocinski Memorial, Piotr Lisek came back to competition in winning style. Three first-time clearances at 5.52, 5.72 and 5.82 proved sufficient to beat a great field, as world champion Sam Kendricks took second with 5.72 and Renaud Lavillenie in third with 5.62.
„I love to compete in Chorzow and always come here with a smile on my face,” Lisek said in his post-competition interview. „The preparations for this season were difficult, so I’m satisfied with the heights I’ve been achieving. I’m mostly focusing on executing the proper technique at the moment.”
World champion and world number one this season Daniel Stahl did not disappoint in the discus throw. The Swede had the four longest throws of the competitions, saving his best for last with 67.28 in the sixth round. The Slovenian rising star, 21-year old Kristjan Ceh finished second with 66.16, well ahead of the 2017 world champion Andrius Gudzius’ 64.45. Bartlomiej Stoj was the best of the Poles on this occasion, taking fourth with 63.94.
European champion Justyna Swiety-Ersetic used her renowned finish to come back from a couple of metres back on Lieke Klaver in the final straight and take the victory in a seasonal best 51.33. The Dutchwoman in second ran 51.61, as Iga Baumgart-Witan was third, also setting a season’s best with her 52.04.
Ferguson Cheruiyot powered past Wesley Vasquez in the final 20 metres of the 800 metres to finish in 1:45.30, to 1:45.47 for the Puerto Rican. It was a deep race, with the Briton Guy Learmonth third in 1:45.57, just ahead of the experienced Polish duo of Adam Kszczot and Marcin Lewandowski.
Maria Andrejczyk was victorious in the women’s javelin throw with 65.70, her best mark since the 2016 Olympic Games. The Pole, still only 24 years old, is coming back to her best following a string of injuries, which effectively cost her the 2017 and 2018 seasons. Andrejczyk’s best came in the first round and easily held on for the lead until the end, with the Latvian Lina Muze second at 63.19 and the Rio de Janeiro Olympic Champion Sara Kolak third with 61.25.
„I had some health problems again this year and I didn’t feel too good this morning”, Andrejczyk commented, „but this meet with the great stadium and audience always brings the best out of you.”
The reigning European champion Elvira Herman proved the fastest again in the 100 metre hurdles. With a time of 12.87, the Belarus athlete finished 0.08 ahead of Nadine Visser. Back in third, the 19-year old Pia Skrzyszowska set a new national U20 record of 13.19.
Karol Zalewski was the victor of the 400 metres in 45.74, just holding off the double Dutch challenge from Jochem Dobber and Tony Van Diepen, who were timed in 45.78 and 45.84, respectively.
Daphne Schippers came through in the latter parts of the women’s 100 metres race to take the win in 11.29, as European indor champion Ewa Swoboda finished runner-up 0.05 behind and just ahead of Ajla del Ponte’s 11.35.
In a closely fought women’s shot put competition, Auriole Dongmo emerged as the winner with 18.33, a single centimetre ahead of Marketa Cervenkova. European champion Paulina Guba finished just out of the top three this time with 17.96, four centimetres behind Aliona Dubitskaya.
The Ukrainian Yuliya Levchenko was the only woman to clear 1.92 in the high jump, as her compatriot Iryna Herashchenko took second with 1.89.